poniedziałek, 22 listopada 2010

MALOWANIE

Po robotach ciężkich, w trakcie których byłam chora i leżałam w łóżko kierując zdalnie różnymi rzeczami nadszedł piękny moment czyszczenia mieszkania, mycia podłóg itp. oraz malowania.
Naprawdę ciężko opisać słowami radość człowieka, który widzi, że mieszkania zaczyna nabierać kształtów i kolorów!






 



No i wszystko zaczyna wyglądać zupełnie inaczej kiedy na podłodze nie ma już desek i kartonów ale jest piękny przedwojenny parkiet, który nawet w 90% powierzchni nie wymaga cyklinowania. No wiem, że na tych zdjęciach widać bardziej kształty niż kolory. Kolory będą w następnej serii zdjęć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz